piątek, 27 stycznia 2017

Spóźniona


Spóźniona przez niemoc jaka mnie dopadła we wtorek. Mam trzy dni wycięte z życiorysu. Dziś poczułam wracające życie więc jestem.
Szczęśliwie wylosowana w mojej zabawie blogowej to blogochwila, gratuluję i proszę o kontakt aby ustalić szczegóły.
Moja najnowsza lala według wzoru Tildy, uszyta w grudniu ubrana w styczniu.




Co myślicie o proporcjach tej lali i o braku nosa i ust?


W poniedziałek pożegnałam się z choinką i zrobiło się pusto. Nie chcę jeszcze wiosny w kwiatach i dekoracjach, może bukiet róż : ) 
Tymczasem wracam do łóżka, co by wyzdrowieć i nikogo nie zarazić. 
Pa






9 komentarzy:

  1. Taka też fajna:-) Zdrówka życzę!

    OdpowiedzUsuń
  2. mnie nie przeszkadza, to często spotykane, jest cudna jak wszelakie szmacianki:)
    uściski!

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdrowiej!
    Hm, gdybym była dzieckiem to bym jej chyba domalowała nos i buzię... Przynajmniej buzię. Fajną ma czuprynkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest słodka i chyba mi nie przeszkadza brak noska i ust.
    Zdrowia więcej życzę. :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za zabawę i gratuluję zwyciężczyni:)
    Lala fajna:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka słodka. Ale niespodzianka. Wygrałam, bardzo się cieszę i serdecznie dziękuję.
    Już wysyłam e-mail:):):)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajna:))kiedyś w blogosferze wybuchła dyskusja nt braku ust u np hello kity i co to znaczy:))że przez takie lalki mówi się kobietom,że nie mają głosu itp itd:)))ja tego nie rozumiem,dla mnie lalka jest lalka,bez żadnej ideologii:))i tego się trzymajmy:)))

    OdpowiedzUsuń
  8. Laleczka jest przesłodka!!!
    I ja życzę zdrówka, pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zosia chce jej dorysować nosek i buzię :-D Mnie też by korciło ;-) Śliczna sukienka lali.

    OdpowiedzUsuń